Lubińskie Asamblaże - Wystawa
Asamblaż Jest trójwymiarową kompozycją artystyczną powstałą dzięki połączeniu ze sobą różnych przedmiotów. To sferyczna odmiana kolażu. Składa się z różnych tworzyw izmateriałów, a niekiedy łączony jest z materiałami plastycznymi (kredki, flamastry, farby). Różnorodne elementy, takie jak wycinki z gazet, zdjęcia czy tkaniny, są naklejane na płytę lub płótno, dzięki czemu powstaje dzieło łączące różne style i gatunki. Asamblaż może składać się z wszelkiego rodzaju przedmiotów – od bezużytecznych, zniszczonych obiektów – po te wartościowe, starannie wyselekcjonowane przez artystę. Co istotne, pojedyncze rzeczy, z których składa się asamblaż, nie są stworzone, lecz jedynie adaptowane przez artystę. Bywają sklejone, związane, rozsypane, ułożone obok siebie, zawieszone w powietrzu. Twórcę ogranicza jedynie wyobraźnia. Znaczenie tej formy sztuki wywodzi się z przekonania o wartości artystycznej, jaką można nadać przedmiotom codziennego użytku. Podniesienie czegoś zwykłego do rangi sztuki to zaprzeczenie tradycyjnym ideałom sztukę traktujących jako sacrum, do którego pospolitość nie powinna mieć dostępu.
Wszystkie te zabiegi powodują, że każdy asamblaż jest dziełem unikatowym iż niemożliwym do skopiowania.
Co autor mówi o sobie:
Mieszkaniec wrocławskiego Gaju (dawniej Herdain) urodzony w 1923. W 1946 i 1951 uczył się w SP 35 i 36, TSR, TŻŚ, UAM i innych. Uzyskał dyplom PWSSP z orłem bez korony, prawo jazdy na motocykl i samochód, artyleryjski patent oficerski, a także uprawnienia spawalnicze i do ulgowego biletu PKP, Posiada żółty czepek, czerwony szalik, niebieskiego forda i brązowy beret oraz liczne certyfikaty, pokwitowania, zezwolenia i świadectwa. Od wielu lat podziwia Jana Cybisa, ostatnio inspirują go dadaiści Kurt Schwitters i Marcel Duchamp.
Jurek Kozieras
kozieras@poczta.onet.pl
tel.: 734304224
Połączenie techniki asamblażu z upcyklingiem, stało się preludium do uwertury artystycznej, w postaci 21 niebywałych dzieł, które łączą ze sobą piękno i wrażliwość świata sztuki z tak ważnym dla ludzkości przesłaniem ekologicznym ochrony świata przed zanieczyszczeniem.
Intrygująca dla artysty Jurka Kozierasa była propozycja nadania nowej wyższej formy życia współczesnym odpadom. Okazuje się, że koncepcja upcyklingu – to nie tylko forma nadania nowego znaczenia przedmiotom już niepotrzebnym, poprzez zwiększenie ich wartości użytkowej, może ona też stanowić nowy rodzaj sztuki. Dotychczasowe prace autora wykonane były ze starych przedmiotów (ich resztek), wygrzebanych z ziemi na terenie dawnego, stuletniego wysypiska we Wrocławiu. Dawne przedmioty, przez to że były mniej przetworzone, były bardziej zbliżone do natury. Wśród starych artefaktów królowały: drewno, skóra (z butów), szkło, porcelana, kości, a z tworzyw sztucznych jedynie celuloid i ebonit. Współczesny rejestr odpadów znalezionych w Lubinie to głównie tworzywa sztuczne w najróżniejszych kolorach, ale także płyty drewnopodobne, PCV oraz trudny do identyfikacji sprzęt elektroniczny.
Można zatem sądzić, że kiedyś twórcy sztuki ówczesnego upcyklingu, czyli asamblażu (Schwitters, Cornell) mieli łatwiej, ponieważ przedmioty przez nich zaadaptowane miały jednoznaczny charakter. Współczesne artefakty są najczęściej zbyt dosłowne lub kompletnie pozbawione indywidualnych atrybutów. A przecież w asamblażu chodzi o to, by wykorzystany przedmiot, czy jego część, nie tracił swoich immanentnych cech, ale osadzony w nowym otoczeniu nabrał nowych, nierzadko zaskakujących znaczeń i zyskał nową wartość w sposób artystyczny. Dlatego to wyzwanie było trudne i mobilizujące dla artysty. Autor prac odwołuje się nie tylko do spostrzegawczości, ale również do wiedzy literackiej, czy historycznej odbiorcy.
EkoPartner Recykling spółka Grupy Econ popiera kierunek Gospodarki o obiegu zamkniętym, który został obrany przez Państwa Członkowskie UE. Obejmując patronatem wystawę „Lubińskie Asamblaże, czyli drugie życie odpadu” pragnie zwrócić uwagę na problem nadmiernego konsumpcjonizmu i nadproduktywności odpadów oraz zaskakującą rolę, jaką sztuka może pełnić we współczesnym świecie.