Jesienią szukamy przytulności także w łazience. Drewno i elementy kojarzone z naturą, w spokojnych, ciepłych kolorach pozytywnie nastroją o poranku, a wieczorem rozgrzeją zmęczone słotą ciało. Laboratoryjnym, błyszczącym bielą wnętrzom w tym sezonie mówimy nie!

Kto szykuje remont łazienki jest w dobrej sytuacji. Może wprowadzać do wnętrza tyle drewna, ile zapragnie. Podłoga, blaty, szafki… Nie ma potrzeby martwić się o niszczący wpływ wilgoci. Odpowiednio zabezpieczone, zaimpregnowane drewno jest na nią odporne. Cóż jednak mają zrobić osoby, które remontu nie planują, a pragną ocieplić atmosferę łazienki? Stworzyć wnętrze, które nie tylko posłuży do szybkich zabiegów higienicznych, ale zapewni też relaks, wyciszenie, będzie zachęcało do długich leniwych wieczorów niczym w spa. Jak zawsze – z pomocą przychodzi niezawodna natura. Ona podpowiada motywy i kolory, które sprawdzą się w jesiennym wnętrzu.

Na początek przyjrzyjmy się ścianom. Białe można przemalować – komu jednolity beż wydaje się zbyt nudny, niech wybierze oliwkę, kolory cegły czy cedrowego różu. Pomalować można również kafelki na ścianach. Na rynku jest mnóstwo farb do powierzchni ceramicznych. Ścianę w kabinie prysznicowej można wyłożyć nastrojową, utrzymaną w ciepłych kolorach fototapetą. Następnie zajmijmy się podłogą. Żeby ją ocieplić, wystarczy położyć na niej dywaniki w brązach lub zgaszonych czerwieniach czy oranżach. Przy wannie warto pokusić się o matę np. z tekowego drewna. Pamiętajmy też o nastrojowym, ciepłym oświetleniu. Oczywiście sprawdzą się do tego świece, ustawione wokół wanny i zapalane podczas relaksujących kąpieli w pianie. W ofercie sklepów z wyposażeniem wnętrz dostępne są świece, imitujące kamienie, liście, a nawet sowy. Ale pomyślmy też o wymianie żarówek (poniżej 3300 K), by na stałe wprowadzić do łazienki przytulną atmosferę.

Postawmy na elementy dekoracyjne. Warto wymienić lustro na takie z drewnianą ramą. W oknie powiesić bambusowe żaluzje. Wstawmy do wnętrza rośliny (w łazience bez okna poradzą sobie sanseweria, skrzydłokwiat, zamiokulkas, zielistka). Zamieńmy plastikową mydelniczkę na wykonaną z drewna lub w kształcie liścia. Wyrzućmy szklane kubki i zastąpmy je wydrążonymi z drewna lub wykonanymi z ceramiki imitującej kamień. Prawdziwe kamienie ustawmy wokół kranów (zabieg zalecany w feng shui) – możemy szukać dekoracyjnych, ale najlepiej sprawdzą się te przywiezione z wakacji, ich sentymentalna wartość wreszcie przemówi… A skoro o kamieniach mowa – jest mnóstwo umywalek nablatowych, które nie tylko wyglądają jak wydrążone z kamienia, ale rzeczywiście takie są. Nie zapomnijmy o ręcznikach ozdobionych haftowanymi akcentami typowymi dla jesieni.

Warto pokusić się o zmianę wystroju łazienki. To nie tylko podążanie za sezonową modą, ale wyraz troski o samopoczucie. Zadbajmy o aranżację, która będzie relaksowała, wyciszała, poprawiała nastrój każdego z domowników.